-
Uległość
W dzisiejszej kulturze normą jest to, że większość z nas ma w sobie kawałek przejawiający uległe zachowania np. wobec innej bliskiej nam osoby czy autorytetu. Ta część naszej osobowości robi to z obawy przed nieprzewidywalną reakcją drugiej strony i ewentualną karą za szczere dzielenie się tym, co czujemy. Nie ma w tym nic zaskakującego, bo jeszcze nie tak dawno normą było ignorowanie płaczu dziecka czy krytykowanie go za wyrażanie złości. Takie dziecko musiało szybko dostosować się do warunkowej miłości rodzica, aby nie stracić tej kluczowej dla własnego przetrwania więzi. Jeśli jakikolwiek przejaw naszej autonomii karany był emocjonalnym dystansowaniem się rodzica, to bardzo szybko połapaliśmy się, że takie zachowanie jest dla…
-
Żyli długo i szczęśliwie…
Chyba jedną z największych krzywd, jakie od najmłodszych lat robią nam Disney’owskie bajki, jest pokazanie intymnej relacji jako czegoś, co uratuje nas od trudu życia i raz na zawsze odmieni nasz los na lepsze. Zasiane zostaje w nas wtedy przekonanie, że jak już spotkamy naszą „drugą połówkę”, to będzie z górki. Nie wiem, jak Wy to czujecie, ale jak dla mnie taki obraz stawia naszego partnera raczej w nierównej do nas pozycji- w roli rodzica. Bo skoro nasz wybranek ma nas ratować z opresji, opiekować się nami, aby nie przydarzyła się nam krzywda, dbać o nasze potrzeby, bo inaczej pojawi się w nas frustracja i koniec sielanki, to…co może pójść…
-
Bliskość
Czy jesteśmy tego świadomi, czy nie, każdy z nas potrzebuje bliskości. Czasami nie jest ona dla nas czymś oczywistym i znanym szczególnie wtedy, kiedy nie doświadczyliśmy jej w domu rodzinnym. Nie oznacza to jednak, że potrzeby bliskości w nas nie ma i nie będziemy odczuwać braku jej zaspokojenia w dorosłości. Jeśli na wczesnym etapie życia faktycznie nie dostaliśmy tak niezbędnej dla zdrowego rozwoju człowieka dużej ilości ciepła, to później możemy nawet nie wiedzieć, jak bardzo nam jej brakuje. W pewien sposób niektóre części nas przywykły do takiego stanu rzeczy- przyzwyczaiły się do chłodu, zobojętnienia czy ignorowania naszych potrzeb przez najbliższe otoczenie. Bywa wtedy tak, że nie wiemy, gdzie szukać bliskości,…
-
Odpuszczanie
W dzisiejszym instagramowo podkolorowanym świecie szczególnie warto jest mówić o tym, że wszyscy doświadczamy słabszych chwil i nie każdy nasz dzień okraszony jest tęczą i jednorożcami Wszyscy miewamy momenty, kiedy czujemy się gorzej i nie do końca dostrzegamy sens w tym, co na co dzień daje nam radość. Może mieć to związek z chorobą, nadmiarem obowiązków czy inną formą przemęczenia. Mnie samej długo zajęło, aby zorientować się, że nie daję sobie przyzwolenia na pojawienie się we mnie bezsilności czy poczucia braku sensu. Kiedy tylko czułam się słabiej niż zwykle, pojawiała się krytykująca ten stan część mnie i sugerowała, że tak być nie powinno i nie jest to normalne. Skoro miewam…
-
Trzeźwość
Dziś o trzeźwości nie w typowym jej znaczeniu, ale o tym rodzaju abstynencji, o którym bardzo często zapominamy- o trzeźwości umysłu. Nasze mózgi dziennie produkują tysiące myśli. O niektórych z nich bardzo szybko zapominamy (np. o pojawiającej się opinii na temat cudzego wyglądu), ale z jakiegoś powodu, niektóre z nich bierzemy bardzo na poważnie- tak jakby sam fakt pojawienia się ich w naszej głowie oznaczał, że musimy w nie wierzyć i poświęcić im swój czas. Ale kto decyduje o tym, która myśl jest ważna, a która nie? Która po nas spływa, a która przyczepia się jak rzep i nie chce puścić? I czy w ogóle jest tam w środku ktoś,…
-
Trwała zmiana
Początek roku, wraz z niejednokrotnie obecnymi postanowieniami noworocznymi, niesie ze sobą ryzyko wewnętrznego konfliktu, który częściej niż rzadziej kończy się odpuszczeniem naszych postanowień i powrotem do starego. Z punktu widzenia metody IFS, gdzie z ciekawością podchodzimy do wszystkich aspektów naszej osobowości, jest to bardzo zrozumiałe. Przyjrzyjmy się temu na poniższym przykładzie. Jest w nas część (nazwijmy ją Ciastek), która towarzyszy nam od lat. Ciastek uwielbia dobrze zjeść i dba o to, żebyśmy za bardzo się nie nudzili a czasami pełni też bardzo ważną rolę pomocnika w radzeniu sobie z trudnymi emocjami. Kiedy tylko doświadczamy smutku, Ciastek idzie do lodówki, bo wie, że zjedzenie czegoś smacznego przyniesie nam ulgę. Nie jest…
-
Granice
Święta zbliżają się nieubłaganie, a wraz z nimi często niełatwy dla nas czas. Okazuje się, że te wspólnie spędzane dni, to nie tylko prezenty i miłe rozmowy nad pysznym jedzonkiem, ale też, niejednokrotnie, przekraczanie naszych granic. Jeżeli na myśl o wspólnych świętach łapie Cię ścisk w żołądku, to jest spora szansa na to, że odzywa się właśnie ta część Ciebie, która na bazie przeszłych doświadczeń obawia się kolejnych ataków (tych mniej lub bardziej bezpośrednich) na Twój sposób życia czy to, jaka/i jesteś. Niewybredne pytania o nasze życie intymne, komentarze na temat decyzji, jakie podjęliśmy czy tego, jak wyglądamy, bywają niestety normą. Możemy czuć się stawiani pod ścianą, zmuszani do zwierzeń,…
-
Lepsze jutro
„Nigdy nie będzie lepiej. W tym właśnie jest Spokój”.Nitya Patrycja Pruchnik Czyli ciąg dalszy potencjalnie wywrotowych cytatów Jeśli jesteś w jakikolwiek sposób podobny do mnie (czy do innego przeciętnego człowieka), to prawdopodobnie poczułeś tu zgrzyt. Bo jak to? Nie będzie lepiej i to ma dać mi spokój?! Pierwszą, typową dla naszego umysłu reakcją, może być opór. Przecież tak wiele na co dzień robimy, aby było lepiej. Tak bardzo się staramy… Jednak samo przekonanie, że musimy się starać, aby było dobrze, pochodzi z umysłu, który zawsze upatruje szczęścia w przyszłości. Jeśli już cieszy się chwilą obecną, to dlatego, że akurat udało się mu osiągnąć jakiś cel. Ale myślę, że z własnego…
-
Ciężar
„Z chwilą, gdy porzucam swoją dumę, oczekiwania, osądy… Otwiera się przede mną cały Wszechświat. Pojawia się radość, lekkość, błogość. Tak ciężko było dźwigać ten ciężar…” ____________ Inspiracja na dziś od @nitya_meditation trafiła idealnie w to, przy jakich częściach swojej psychiki jestem ostatnio bliżej. Zauważam je częściej niż kiedyś i obserwuję z ciekawością, co mają do powiedzenia na temat innych, na temat świata… Mam poczucie, że wagę ciężaru ich przekonań, które czasami niosą od lat, poznamy dopiero wtedy, kiedy odważymy się je odłożyć na bok. Choć na chwilę… Bo kiedy raz posmakuje się tej lekkości, nie chce się już wracać do tego, co było. Nawet wtedy, kiedy siłą nawyku tendencje wracają,…
-
Szczerość
O szczerości często myślimy w kontekście bycia autentycznym w relacjach z innymi. Ale czy równie często zastanawiamy się, na ile jesteśmy szczerzy sami z sobą? Od tej wewnętrznej szczerości łatwo jest odpłynąć. Jesteśmy nieustannie karmieni przekazami z zewnątrz, które mniej lub bardziej narzucają nam jedyną właściwą wizję naszego życia. Standardowy schemat „studia-praca-ślub-dzieci” dla wielu wydaje się oczywistą ścieżką, na którą (mniej lub bardziej świadomie) próbują nas przekierować. Chociażby tak niewinne pytania, jak: „to kiedy dziecko?” słyszane wielokrotnie, mogą wywołać w nas poczucie, że coś jest z nami nie tak. Skoro wszyscy dookoła mają dzieci, to pewnie i ja powinnam. Łatwo jest zostawić siebie i ulec presji, kiedy dany komunikat dociera…