W obecnej sytuacji, jak i w wielu innych momentach naszego życia, możemy mierzyć się z wydarzeniami, w których obserwując cierpienie bliskiej nam osoby, zastanawiamy się, w jaki sposób możemy być dla niej wsparciem w tej trudnej chwili. Zależnie od tego, jakie wzorce wynieśliśmy z domu rodzinnego i jak ukształtowało nas społeczeństwo, nasze reakcje mogę być bardzo różne – od chęci całkowitego wzięcia na siebie ciężaru bólu drugiej osoby, po ignorowanie faktu jej cierpienia, bo budzi on w nas lęk. Kiedy następnym razem znajdziemy się w podobnej sytuacji, warto zaobserwować, jaka jest nasza automatyczna reakcja. Może być to duże pole do refleksji, a dzięki temu okazja do lepszego poznaniasiebie. A kiedy…